czwartek, 23 października 2014

Hybrydy Tifton czy warto

Szukając swich pierwszych lakierów hybrydowych nie chciałam przepłacać. Tak też trafiłam na hybrydy marki Tifton.

W sumie nie znalazłam o nich złych opinii, dobrych też jakoś nie było dużo. Ale stwierdziłam, że przepłacać nie będę, bo przecież nie wiadomo, czy mi się hybryda spodoba.

Kupiłam zestaw na allegro za ok 120 zł (bez lampy).
Plusy
- ekspresowa przesyłka
- ciekawa gama kolorystyczna

I na tym plusy w mojej opinii się kończą.

Jasne kolory zmieniają barwę, ciemne blakną... Po krótkim czasie lakier odchodzi płatami (mam też inne lakiery, tak nie mają). No i sama konsystencja sprawiła mi nieco kłopotu: jasne kolory są gęstsze, a ciemniejsze dosyć rzadkie, choć mi lepiej maluje się ciemnymi.

Czy żałuję? Na pewno nie powtórzę zakupu, a z perspektywy czasu wiem, że lepiej czasem zainwestować i być w  pełni zadowolonym.

Najważniejsze jednak jest, że Tifton mnie nie zniechęciło i pałam wielką sympatią do hybryd.

Przykład użycia lakierów marki:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O mnie

Moje zdjęcie
Jaka jestem? Czasem zwariowana, a czasem do bólu poważna... Jest we mnie wiele pasji, fascynacji światem i szacunku, do możliwości ludzkiego umysłu. Ale przede wszystkim jestem mamą, taką pozytywnie zakręconą... Moją małą pasją jest sutasz, zapraszam do obserwacji moich zmagań z igłą i sznurkiem...