Dziś przychodzę do Was z nudziakiem, który podbił moje serce, jest nim SEMILAC 136 Creamy Muffin.
Kolor jest delikatny i pięknie współgra z moją karnacją.
Konsystencja lakieru jest idealna dla mnie, nie za gęsta ale i nie zalewa skórek. Kolor w zasadzie już po jednej warstwie pięknie pokrywa płytkę, ale położyłam też drugą cienką.
Oglądając strony z paznokciami nie mogłam przejść obojętnie obok bajecznego pyłku od Indygo imitującego efekt syrenki. Jest to nic innego jak bardzo delikatny brokat, który w moim przypadku mieni się na zielono (widziałam, że AllePaznokcie wypuściło pyłek ze złotą poświatą). Muszę przyznać, że syrenka nadała zupełnie inny wymiar lakierowi. Ja za swoją zapłaciłam 15 zł.
Efekt syrenki jest na 3 paznokciach: kciuku, środkowym i serdecznym.
A Wy widzicie różnicę?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz